My Son to zespół świątynny i święte miejsce państwa Czampa, które istniało na terytorium obecnego środkowego i południowego Wietnamu od II do XVII w. Zniszczone w większości w czasie wojny wietnamskiej przez bomby wojsk amerykańskich (w My Son była podobnież baza wojsk Vietcongu) nie robi zbyt wielkiego wrażenia, zwłaszcza gdy widziało się Angkor. Ale podróż do doliny w środku dżungli, w której znajdują się ruiny świątyń i powrót łodzią do Hoi An jest warta polecenia. Cena wycieczki wykupionej w hotelu (autobus zabiera turystów z hotelu) to 9 $.
Od rana nie pada, a w dżungli zrobiło się nawet ciepło. Pierwszy raz w czasie tej podroży można było zdjąć kurtki i chodzić w krótkim rękawku. Niestety, gdy wracaliśmy do Hoi An znowu zaczęło lać i zrobiło się chłodno. Gdzie te tropiki ?!